W Jarocinie zadymy zepchnęły muzykę na drugi plan

Hity, glace i pały

Na małej scenie jarocińskiego festiwalu rozegrała się regularna bitwa między fanami punka a oddziałami policji i bramkarzami. W bijatyce rannych zostało 30 osób.

Przebieg wypadków przypominał nieco sytuację sprzed dwóch lat, kiedy to publiczność wymogła na organizatorach udział zespołu DEFEKT MUZGÓ w koncercie finałowym. Tym razem jej sympatię zyskał odrzucony przez jurorów zespół SMAR SW z Rzeszowa. By rozładować napięcie, prowadzący koncert Jarek JaniszewskiPaweł Konnak obiecali, że grupa zagra po przerwie. Fanom punka było mało. Kolejnym ustępstwem na ich rzecz była więc zgoda na to, że SMAR SW zagra pełny koncert.

Kto zaczął, trudno dociec. W pewnym momencie rozpoczęła się szamotanina między ochroną a publicznością, która usiłowała wedrzeć się na scenę. Posypały się kamienie, butelki i wyrwane z ławek deski. Zespół zszedł ze sceny, za to zaroiło się na niej od fanów, którzy z okrzykami: "Precz z komercją!" zaczęli zrywać elementy scenografii. Inna grupa ruszyła w kierunku sprzętu. Zniszczono głośniki, jeden ze wzmacniaczy i pożyczoną od ACID DRINKERS perkusję. Zniknęły pożyczone od grupy FARBEN LEHRE gitary. Straty oszacowane zostaną w obecności przedstawicieli PZU, który zajmie się wypłatą odszkodowań. Mówi się o 500 mln zł.

Festiwal zakończył się już normalnie. Wręczono nagrody m.in. tę ufundowaną przez "SM". Wyróżniliśmy zespół ANKH.

(ms, wowa) Fot. Jerzy Linder

Scena strachu - s.6

  • 0 comments
    No comments yet
  • write comment
website no use cookies, no spying, no tracking
to use the website, we check:
country: US · city: North · ip: 3.92.96.247
device: computer · browser: claudebot · platform:
counter: 1 · online: 666
created and powered by:
www.RobiYogi.com - Professional Responsive Websites
00:00
00:00
close