Może spodobać się osobnikom, którzy lubią dołowanie, trochę starego punka w nieco orginalniejszej wersji. Ja jestem z innej bajki, dla mnie to zbyt mroczne. Jestem jednostką, która dostrzega w świecie tylko te pozytywne elementy - ptactwo, słońce, rybę wędzoną. To dźwięki z założenia przygniatające. Jestem przekonany, że trafią do osobników, którzy lubią czarny kolor itzw. mroczną stronę egzystencji. - JAREK JANISZEWSKI (BIELIZNA)
Mój faworyt w tym zestawieniu. Żywe gitary, żywa energia - MACIEJ CIEŚLAK (ŚCIANKA)
Lubię kawałki z kręgu noise - JESUS LIZARD, zespoły z Amphetamine Reptile, ale ten numer jest zbyt odległy od ich produkcji. Jest znośny tylko do momentu wejścia wokalu - WAWRU (KOŃCA TANIEC)
Bardzo mi się nie podoba - KWIATEK (KAZIK NA ŻYWO)
Chyba chcieli dać maksymalnego czadu. Trochę bym skrócił utwór, bo ten czad rozmywa się w jego długości. Praktycznie nic się tu nie dzieje, chociaż na początku załapuje się pewien klimat. Generalnie, również jeśli chodzi o tekst, przypomina mi się Jarocin lat 80. i tamte protest songi. Dla mnie to o czym śpiewają jest oczywiste. Nie potrafię się buntować w taki sposób. - PAWEŁ NAZIMEK (T.LOVE)
może ktoś w komentarzach napisze własną recenzje
co mam Ci wyjaśnić? napisz jeszcze raz bo jak widać nic tu poza twoim ostatnim komentarzem nie ma
› hardcorevenement Fitacz 2016-11-08 08:45:44 - PL
yogi zrob porzadek na tej stronie/blogu.Wczoraj napisalem dluga recencje kawalka NA RZEZ plus napisalem wazna info dla ciebie o twoim przyjacielu z mazur z przeszlosci o pseudonimie AZJA.Dzis patrze a nie ma komentarza mego,ani odp.od ciebie.Dlaczego nie ma nicka ode mnie.Wyjasnij mi Robert.Szacun dla ciebie.